Tilly Haddow

by **Matilda Haddow** Pon Mar 28 2011, 16:50

1. Imię (imiona): Matilda „Tilly”
2. Nazwisko: Haddow
3. Data urodzenia, wiek: 3 kwietnia 2006; 16 lat, 11 miesięcy
4. Dom: Slytherin
5. Klasa: VI
6. Czystość krwi: 3/4
7. Miejsce zamieszkania: Dundee, Szkocja
8. Status majątkowy: przeciętny

9. Rodzina:
matka Rosalie, córka Orli, Krukonka, pracuje jako magomedyk w Świętym Mungu, ma z Tilly dobry kontakt;
ojciec Keith, Ślizgon, kolejny „wielce szanowany” pracownik Ministerstwa, nie toleruje mugolskich zamiłowań córki;
babka Orla Jenkins pochodzenia pół mugolskiego, była Krukonka, zielarka z zamiłowania, mieszka wraz z Tilly i jej rodziną;
babka Irmina Haddow, ze strony ojca, była Ślizgonka, ekspertka w wyprawianiu przyjęć, ku uciesze Tilly odwiedza Szkocję bardzo rzadko;
dziadek Vincent Haddow, Ślizgon, były gracz Qudditcha, przy każdej wizycie zanudza Tilly opowiadaniami o przeszłości.
Mnóstwo ciotek i wujków, z którymi widuje się raz na rok i których imion nigdy nie może spamiętać.

10. Charakter: Och, nie trudź się z klasyfikowaniem, skarbie, bo tylko tracisz czas. Tilly i jej złożona osobowość nie jest do kategoryzowania. To, jak zachowa się w danej sytuacji zależy od tak wielu czynników, że zanim zastanowisz się nad nimi wszystkimi, ona zdąży zareagować i odejść, a przy tym wszystkim nie omieszka rzucić jakiejś uwagi w twoim kierunku.
Uważaj, ma cięty język! Złośnica z niej niezmierna, łatwo wyprowadzić ją z równowagi, szczególnie w „te dni”. Nienawidzi, gdy nazywa się ją Matildą. Pewnie myślisz, że chodzi wszędzie z nosem na kwintę i „warczy” na wszystkich dookoła? Nie mógłbyś się bardziej mylić! Towarzyska z niej bestia, nie stroni od ludzi, lubi przebywać w grupie, a śmieje się jeszcze częściej, niż się złości. Jest przyjaciółką od serca (choć bywa nieufna, co sprawia, że dobiera przyjaciół ostrożnie i tym samym nie ma ich wielu), lojalność nakazuje jej zabrać wszystkie sekrety do grobu. Sekrety przyjaciół, oczywiście, a nie tajemnice całej reszty populacji, o której lubi od czasu do czasu poplotkować. Tak, o tobie pewnie też już rozmawiała, więc nic przed nią nie ukryjesz...
Tilly jest do tańca i do różańca: skora do poważnych rozmów, nie odmawia również psot. Lubi łamać szkolne reguły i dobrze się przy tym bawić („To miał być tylko niewinny żarcik, pani profesor”). Nie przepuści też okazji, by dopiec jakiemuś prefektowi. Choć nie lubi się do tego przyznawać, a tym bardziej się z tym obnosić, jest bardzo emocjonalna i wrażliwa na krzywdę innych. Tylko nie myśl, że jest jakąś Matką Teresą, bo się zawiedziesz... Jeśli cię nie zna, nie pomoże ci – taką ma zasadę i przez kilka lat jej praktykowania nauczyła się rozmawiać ze swoimi wyrzutami sumienia oraz przytaczać tak wspaniałe, racjonalne argumenty, że nie musi się z nimi długo borykać.
Nie spotkałeś większego uparciucha. Jeśli czegoś chce, musi to mieć i kropka. Nie, nie, żadna zamiana nie wchodzi w grę, nie zadowolisz jej ochłapami. Choćby miała się dwoić i troić, dopnie swego. Bywa rozpieszczona, czego się jednak spodziewać po jedynaczce?
W szkole radzi sobie nieźle, choć nie jest prymuską. Od czasu do czasu zdarza jej się kupować prace domowe od uczniów bardziej zdolnych, szczególnie eseje na transmutację... Zamiast siedzieć z nosem w książkach, woli wyjść na świeże powietrze bądź polatać na miotle, w czym jest całkiem niezła. Nie lubi obowiązków, dlatego też nie zapisała się do drużyny. W wolnych chwilach pogrywa na ukulele. Jest fanką mugolskiego rocka, do czego nie przyznaje się przed ojcem.
W jej słowniku nie ma takiego pojęcia jak nieśmiałość. „Do odważnych świat należy”, powtarza jak mantrę. Płeć przeciwna jej nie onieśmiela. Jeśli jej się podobasz (w co wątpię, bo jest cholernie wybredna) to jasno da ci to do zrozumienia.

11. Wygląd: {Kat Dennings}
Wysoka, relatywnie zgrabna, obdarzona kobiecą figurą, a więc nieco biodrzasta. Właścicielka jasnej karnacji, długich, czekoladowych włosów, nadzwyczajnie dużych ust, które niezmiennie podkreśla czerwoną, bądź brązową szminką i niebieskich oczu. Nie jest nadzwyczajnie ładna, nie rzuca się w oczy na tle innych dziewcząt Hogwartu, za to jest w niej coś przyciągającego.
Ubiera się zgodnie ze swoim samopoczuciem. Tyczy się to zarówno stylu, jak i kolorów. Nosi czarny, gdy jest wściekła, bądź smutna; brązy i beże, kiedy jest w neutralnym nastroju; odcienie niebieskiego i biel, jeśli jest spokojna; czerwień gdy czuje się kobieco... Można by wymieniać w nieskończoność. Ulubiony kolor Tilly to różowy. Jej szafa pełna jest różnego rodzaju ciuchów: sukienek, spódnic, spodni, zwiewnych bluzeczek, powyciąganych swetrów, getrów...
Nie nosi butów na obcasach, by nie wyglądać „jak żyrafa”. Uwielbia balerinki, trampki, czółenka i martensy – jest fanką butów.
Maluje się codziennie, nie po to, by komukolwiek się podobać, a po to, by jeszcze bardziej podkreślić swoje samopoczucie, ale nikt jeszcze nie rozpracował, co oznaczają poszczególne makijaże. Jest uzależniona od lakierów do paznokci.

12. Historia:
Rodzinna historia pozbawiona jest uwielbianych przez wszystkich intryg i zapierających dech w piersiach wydarzeń oraz wszelakich konfliktów pokoleń. Tilly przyszła na świat w szczęśliwej rodzinie i została strasznie rozpieszczona przez dziadków i babcie, jako pierwsza wnuczka. Jako dziecko często wyjeżdżała do Walii oraz Irlandii, by odwiedzić rodzinę. W wieku dziesięciu lat Tilly straciła ukochanego dziadka. Po przyjęciu do Hogwartu, gdy dotychczas anielsko grzecznej Tilly zaczęły wyrastać różki, duma walijskiej części rodziny dotycząca „tak wspaniałej wnucznki”, tj. babci Irminy i dziadka Vincenta zmalała wprost proporcjonalnie do wysyłanych przez nich prezentów.

13. Wynik testy Tiary Przydziału:
Slytherin - 12
Ravenclaw - 11
Gryffindor - 11
Hufflepuff - 8