Nowe pokolenie bohaterów
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Gilbert Slone

Go down

Gilbert Slone Empty Gilbert Slone

Pisanie by Gilbert Slone Nie Kwi 10 2011, 21:20

1. Imię (imiona): Gilbert William Adam
2. Nazwisko: Slone
3. Data urodzenia, wiek: 7 luty, 17 lat
4. Dom: Slytherin
5. Klasa: VII
6. Czystość krwi: Czysta
7. Miejsce zamieszkania: Londyn
8. Status majątkowy: bogaty

9. Rodzina: Ci którzy podają się za jego rodziców nie są mu zbyt dobrze znani. Nie interesuje się nimi kompletnie, cud że pamięta jak mają na imię. A to też nie jest norma.
Matka to Maria Slone. Czystokrwista czarownica, jak dla Gilberta, zwykłą suka. Stereotypowa czystorkwista nienawidząca wszystkiego co według niej gorsze. Pracująca jako magiczny adwokat, że niby świetna w swoim fachu. Gilbert doskonale wie, że zdradziła ojca i to on z siostrą są dzieciakami tamtego. Mimo, że ona oficjalnie nigdy się nie przyznała
Jego pseudo ojciec to William Slone. Jak dla Gilberta, ciota i pracoholik zgrywający poważnego i męskiego. Auror zbyt zajęty swoją pracą żeby widzieć co wyprawia jego rodzina. Zgrywa cudownego ojca i chodzący bankomat. Gilbert nie ma pojęcia jaki jest tak naprawdę, nie gadał z nim nigdy dłużej niż potrzeba.
Julia Slone to jego siostra bliźniaczka. Charakteru to oni identycznego nie mają, a mimo to jest pomiędzy nimi jakaś taka dziwna, bliźniacza więź której nikt nigdy nie był w stanie zrozumieć.
Daniel Slone to jego starszy brat, z którym również nie ma jakiś cudownych kontaktów. To on jest bardzo podobny do ojca. Może właśnie dlatego Gilbert nie chce zawierać z nim wielkich przyjaźni?

10. Charakter: Gilbert to zdecydowanie nie jest aniołek. Jest dość zbuntowany do całego świata i niezbyt pozytywnie nastawiony do społeczeństwa. Baczny obserwator który jest zbyt spostrzegawczy i analityczny. Za szybko zauważa minusy i wady. Nie żeby był jakimś cholernym pesymistą. Jest po prostu realistą, nikt nie jest w stanie zamydlić mu oczu. Zdaje sobie sprawę jak wygląda życie i jacy są ludzie, a co ważniejsze, wie że i on taki jest. Nie zawsze jest szczery, nie zawsze kulturalny. Często bezczelny, wręcz czasami chamski. Mimo, że doskonale wie co kiedy powiedzieć i jak się zachować. Nie lubi korzystać z tej wiedzy, o wiele bardziej woli zachowywać się jak indywidualista.
Jest pełen sprzeczności. Mimo, że sam umie kłamać jak z nut, nienawidzi być oszukiwany. Mimo, że nie lubi być trzymany na uwięzi, lubi mieć kogoś tylko dla siebie. Mimo, że uważa pieniądze w obecnych czasach za źródło wszelkiego zła, jest materialistą. Mimo, że wie i uważa używki za śmieci, sam pali i pije kiedy się da i czerpie z tego niemałą przyjemność. Łamie wszelkie zasady jakie tylko się trafią, nawet te swoje.
Zdecydowanie nie jest łatwo z nim wytrzymać, w ogóle obcować. Mimo, że wierzy w miłość to uważa ją za skończoną głupotę i fikcje w tych czasach. Nie wierzy w to co prezentują sobą pary, wierzy tylko w przyjaźń i porządnie, które przecież sam odczuwa. Zarówno do kobiet jak i mężczyzn, mimo że sam gejów nie lubi. Zresztą, nie tylko gejów. Nie jest tolerancyjny, mimo że nietolerancji nie znosi. Jest rasistą, ale z drugiej strony chętnie wziąłby jakąś czekoladkę w schowku czy gdziekolwiek indziej. Nienawidzi przemocy i wojen, a mimo to lubi się bić i przemoc uważa za świetne rozwiązanie rozmaitych problemów. Lubi mieć władze, mimo że polityka czy monarchia to zło. Nie jest do ogarnięcia i sam po prostu nie ogarnia.

11. Wygląd: Rzadko ludzie są w stanie spotkać kogoś na prawdę przystojnego, przynajmniej w wieku nastoletnim. Gusta ludzi się różnią, każdy ma inne zdanie na każdy temat. Ciężko jet znaleźć człowieka, który podoba się po prostu każdemu, bo jest taki cudowny. Gilbert należy do takich osób?! Absolutnie... nie. Jest właściwie przeciętny. Nie wyróżnia się wzrostem. Jest wysoki, fakt. Ale z drugiej strony, rzadko kiedy spotka się w tych czasach kogoś naprawdę niskiego, co najwyżej wyższego od niego. Nie ma też sylwetki atlety, ale tez nie anorektyka. Pod tym względem również jest dość przeciętny. Rysy twarzy również nie są szlachetne, co może wydawać się dość dziwne. Absolutnie nie jest podobny do 'ojca', może trochę do matki. Jest absolutnie pewny, że jest podobny do dawcy nasienia. Gilbert to brunet o ostrych rysach twarzy, wyglądający pozornie dość groźnie i poważnie. Jasna cera, malinowe wargi, ładnie zarysowane brwi idealnie pasujące do ciemnozielonych oczu i dość długich jak na chłopak rzęs.
Czy ma w sobie coś charakterystycznego? Cóż, mimo wszystko, każdy jest inny. Nie da się dwóch ludzi ze sobą pomylić, nawet bliźniaków. Więc zapewne wszystko w nim jest charakterystyczne.

12. Historia: Właściwie nie ma co opowiadać o jego życiu, bo nie wyróżniło się niczym specjalnym. Urodził się w Londynie, podobnie jak i większość jego rodziny i tam spędził większość swojego życia. Do jedenastego roku życia przesiadywał głównie w swoim pokoju. potrafił się sam bawić, już wtedy lubił czytać, po prostu być samemu ze sobą. Nie potrzebował rodzicielskiej miłości, której w sumie i tak nie otrzymywał jeśli była ku temu okazja.
Potem oczywiście... Hogwart. Dopiero tam zaczął się rozkręcać. Z roku na rok tracił wszelkie hamulce, psychika mu się niszczyła albo tak naprawdę kształtowała. Zachowywał się jak prawdziwy Gilbert, po prostu. W czasie wakacji właściwie domu nie oglądał. Szlajał się po londyńskich ulicach, robił mnóstwo rzeczy których nastolatek robić nie powinien i widział zdecydowanie za wiele jak na zwykłego nastolatka. Tępił świat magiczny będąc wśród mugoli, mugolski będąc wśród czarodziejów. Nie był w stanie się ustabilizować i uspokoić po prostu nigdy. Wie, że w końcu powinien to zrobić, w końcu nie zostanie w zamku na zawsze

13. Wynik testy Tiary Przydziału: Your in-depth results are:
Slytherin - 15
Gryffindor - 14
Ravenclaw - 8
Hufflepuff - 2
Gilbert Slone
Gilbert Slone

Liczba postów : 14
Wiek : 30
Czystość krwi : czysta
Klasa : VII
Dołaczył : 10/04/2011

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach