Emily Griffin

1. Imię (imiona): Emily
2. Nazwisko: Griffin
3. Data urodzenia, wiek: 18 sierpnia 2006r. , 16 lat
4. Dom: Slytherin;
5. Klasa: VI
6. Czystość krwi: czysta
7. Miejsce zamieszkania: Dolina Godryka
8. Status majątkowy: ubogi

9. Rodzina: Matka, Roselyn Griffin i ojciec, Gerard Griffin pracują w Ministerstwie Magii. Ojciec jest aurorem, zaś matka pracownicą Departamentu Tajemnic. Emily jest ich jedyną pociechą, tak więc jedynaczką. Oboje byli wiecznie zapracowani, ale każdą wolną chwilę poświęcali swej córce. Emily docenia ich starania i kocha ich nad życie. Wszyscy troje świetnie się dogadują, a wakacyjne niedziele spędzają razem i nieraz potrafią olać wiele rzeczy, byleby spędzić tylko razem ten jeden dzień, byleby zjeść w spokoju obiad, obejrzeć wspólnie film i trochę się pośmiać. Tak więc relacje w rodzinie układają się bardzo pozytywnie, a rodzice nie mają przed córką żadnych tajemnic. Co nie znaczy, oczywiście, że ta również jest z nimi szczera do samego końca. O nie, nie! Emily nie wspomina rodzicom o swoich sprawach, na przykład kłótniach z rówieśnikami, a tym bardziej o ocenach. Nie chce niepotrzebnie ich martwić, wie, że pracują w Ministerstwie Magii i mają już dużo na głowie. A oni usilnie próbują wydobyć coś z Emilki, dlatego podczas niedzielnych obiadków wypytują, co robiła na feriach gdy została w szkole, i takie tam, a Emilka świetnie ich zbywa! Dzięki temu na pewno zaoszczędziła im wielu zmartwień, a oni mogą przejmować się tylko listem od opiekunki domu, że Emily zarobiła kolejny w tym roku szkolnym szlaban! Oprócz tego rodzice robili wszystko, aby ostudzić jej wybuchową naturę, ale ona tak łatwo zbyć się nie dała. Myślałby kto, że skoro ma taki dobry kontakt z rodzicami to powinna być grzeczna i uczynna, ale nie, Emilka taka być nie potrafi.

10. Charakter: Emily jest niemal zawsze uśmiechnięta, przeważnie bez powodu. Po prostu lubi się uśmiechać i tyle. Uwielbia imprezy; bywa na niemal każdej! W końcu to okazja do poznania nowych ludzi! O tak, Emilka to dusza towarzystwa. Szybko można zdobyć jej sympatię, a i ona cieszy się nią wśród ludzi. Wszyscy ją lubią: uczniowie, nauczyciele, nawet kelner z Gospody Pod Świńskim Łbem! Jak to każdy, ma kilku wrogów... Ale na ogół ludzie pałają do niej sympatią. Każdego potrafi skutecznie zagadać i oczarować, ma w sobie ten urok osobisty! Ale nie jest namolna - gdy widzi, że ktoś nie ma ochoty na rozmowę, odpuszcza. Zachwalamy tu Emily, jaką to ona jest znakomitą rozmówczynią, a przecież wcale nie jest taka idealna! O tak, łatwo ją uwieść, oczarować czy wykorzystać. Nie poleci na prostą gadkę (no, chyba że na imprezie) ale nie trzeba zbytnio się wysilać, aby ją uwieść. Ale nie, nie daje się podejść każdemu! Tylko ładnym i czarującym chłopcom! Poleci na ładny uśmiech i piękne oczy, a tydzień później wypłakuje się u boku przyjaciółki, jaką to ona była idiotką. Ale nie, nie każdy taki jest, dlatego wciąż daje innym szansę. Łatwo zdobyć jej zaufanie, ale łatwo też je stracić. Jeden niewłaściwy ruch i... już cię nie lubi. A lepiej nie mieć w niej wroga, bo zaklęcia rzuca znakomicie, a i gadkę ma niezłą. Lepiej z nią nie zadzieraj! Jedno niewłaściwe słowo i następnego dnia jesteś pośmiewiskiem całej szkoły... O tak, Emily lubi być w centrum uwagi! Trzeba też wspomnieć, że jest uparta, gdy wyrazi swoje zdanie i trudno ją przekonać do zmiany poglądów. Ale jest również leniwa jak nikt inny - oczywiście tylko jeśli chodzi o naukę. Stopnie ma średnie, ale za to lubi przeżywać nowe przygody! O tak, nigdy się nie nudzi. No, może czasem. Chciałaby uczyć się lepiej, ale cóż, ponoć sam widok książek ją przeraża. Nie lubi czytać, nie! Wspaniała z niej pocieszycielka, poprawi humor każdemu, nawet jeśli kompletnie go nie zna, ale do jej rad lepiej się nie stosować! Rozsądna i odpowiedzialna, to ona nie jest! Za to jest bardzo, ale to bardzo odważna i bystra, jak na osobę lubiącą przygody przystało. Mimo to nie potrafi tego okazać na lekcji transmutacji, czy eliksirów... I musisz wiedzieć, że nawet gdy zostanie wykorzystana, nie potrafi się długo gniewać. Jednak wiedz, że drugi raz jej już nie wykorzystasz, o nie! Potrafi być również agresywna i brutalna, gdy naprawdę ją wkurzysz. A że zna się nieco na czarnej magii, zna kilka nieprzyzwoitych zaklęć, których znać nie powinna... Wspomnę również, że bardzo często najpierw robi, potem myśli, chociaż nigdy tego nie żałuje. Mówią jej, że bywa dziecinna, ale ona nie przejmuje się tym. Ma dopiero szesnaście lat i czas, aby dorosnąć. Już i tak sporo zmądrzała przez te wszystkie lata. Podsumowując, jest po prostu "roztrzepaną optymistką" - to chyba będzie właściwe określenie.


11. Wygląd: Emily to piękna dziewczyna, często wyróżniająca się z tłumu poprzez swój wygląd - a może wzrost? Urodę odziedziczyła zapewne po matce. Może nie całą, ale włosy i oczy na pewno - szczęściara! Ma proste, mocno wycieniowane i ciemne włosy do ramion, które bardzo lubi czesać i gdy jest czymś znudzona, zwykła nawijać je na palec. To, czy je wiąże czy zostawia luzem, zależy od jej humoru. Lubi podkręcać je za pomocą specjalnych zaklęć. Gdy są mokre, przylegają do ciała, co jeszcze bardziej nadaje jej uroku. Szczotkuje je dosyć często, trzy razy dziennie. Ma również grzywkę na prawy bok. Gdy jest zdenerwowana czy zestresowana, co chwilę zakłada włosy za ucho, a te co chwilę jej spadają na twarz. Swoje piękne, duże oczy w każdy poranek podkreśla czarną kredką do oczu i tuszem do rzęs. Przybierają one barwę niebieską bądź zieloną, w zależności od humoru dziewczyny. Widać w nich niemal wszystkie emocje - szczęście, radość, rozpacz, smutek, zazdrość... Dlatego gdy w nie spojrzysz, z łatwością rozwikłasz zagadkę pt. "Jaki humor ma Emily?" Ma mały, zadarty nosek, na którym można dostrzec kilka piegów, których Emily nie znosi. Twierdzi, że piegi to udręka wszystkich dziewcząt, które je posiadają. Dlatego stara się jak może, aby je ukryć. Nakłada na nos tony pudru w każdy poranek, choć i to niewiele daje. Usta mają jasnoczerwoną barwę i Emily wiecznie je przygryza, gdy nad czymś się zastanawia. Gdy się uśmiecha - a robi to bardzo często - po bokach widać dołeczki, które tylko dodają jej uroku. Cerę ma dosyć bladą i choćby dziewięć godzin spędziła na słońcu, wciąż pozostanie blada. Nie znosi tego - podczas, gdy inne dziewczyny są opalone na brązowo, ona jest blada jak ściana. Na szyi zawsze nosi otwierany wisiorek w kształcie serca, a tekst w środku głosi "W snach i w miłości nie ma nic niemożliwego." Co do sylwetki, jest dosyć przeciętna. Szczupła dziewczyna z zaokrąglonymi biodrami. Ale Emily jest dosyć wysoką dziewczyną, nawet jak na swój wiek. I wzrost przeszkadza jej w rozmowach - nieraz jest wyższa od swej rozmówczyni i musi patrzyć z góry. Dodatkowo, trudno znaleźć jej chłopaka wyższego od niej. No dobra, może aż taka wysoka nie jest i wielu chłopaków jest od niej wyższych, ale nie każdy sprosta jej wymaganiom. Podczas rozmowy zazwyczaj podpiera ręce o biodra. Skutecznie opanowała tak zwaną "kamienną twarz" i choćbyś bardzo chciał, nie wyrazi poprzez nią żadnych emocji. No, ewentualnie poprzez te wyraziste oczyska, ale mało kto ma odwagę zajrzeć w nie, gdyż jeśli nie chce aby ktoś odczytał jej emocje, jej wzrok staje się wręcz piorunujący. Uwielbia czytać mugolskie magazyny o modzie, więc ubrania ma wyszukane a zarazem wygodne. Gdyby jednak miała wybierać pomiędzy modą, a wygodą, możecie być pewni, że wybrałaby to pierwsze! Dodatków raczej nie nosi; może oprócz tego wisiorka i czasami jakiejś bransoletki. To wszystko sprawia, te wady i zalety, że chłopcy oglądają się za nią na korytarzu.
12. Historia: - Emily Griffin urodziła się w Dolinie Godryka dnia 18 sierpnia 2006 roku. Jej rodzice, Roselyn i Gerard byli wówczas aurorami, jednak Roselyn musiała zrezygnować z tej posady i przyjąć inne stanowisko, aby zająć się małą Emilką. Poza tym przed ciążą doznała poważnego urazu kręgosłupa, który uniemożliwił jej wykonywanie tegoż zawodu. Roselyn i Gerard byli szczęśliwą parą małżonków, zaledwie rok po ślubie, gdy urodziło się ich pierwsze, a zarazem ostatnie dziecko. Emily od zawsze była urwisem czy psotnikiem, jak kto woli. Nigdy nie słuchała rodziców i uwielbiała eksperymentować. Zwłaszcza z mugolskim wynalazkiem, zwanym zapałką. Uwielbiała się bawić ogniem i spowodowała kilka pożarów, ale to było "przypadkiem" jak do dziś się upiera. Emily nie miała własnego pokoju aż do 11 roku życia, bowiem jej rodzice wiedli prosty i ubogi, ale szczęśliwy żywot, jaki wiodą do tej pory. Dorastała w małym domku jednorodzinnym w Dolinie Godryka. Na przeciwko jej domu stał inny, kolejny mały domek. Mieszkał w nim pewien Mikey, równieśnik Emilki, wraz z rodzicami. Był również czarodziejem, zresztą w Dolinie Godryka mieszkają sami czarodzieje. Lubił bawić się z Emily i zawsze wszędzie ze sobą chodzili, dziewczyna skrycie imponowała mu swoją energicznością i poczuciem humoru, ale gdy ta miała 10 lat, podpaliła mu szatę zapałką, tym razem naprawdę przypadkowo, i rodzice Mikiego wyprowadzili się, uprzednio skrzyczawszy rodziców Emily za brak odpowiedzialności. Roselyn i Gerard choćby nie wiem jak bardzo się starali, nie mogli uczynić ze swego dziecka choć trochę mniej energicznego. Nie zdołali wyplenić z niej tej niezwykłej zdolności do podpalania wszystkiego naokoło i ostudzić jej zapału. Gdy miała 9 lat odkryła w sobie ten niezwykły talent do rzucania zaklęć. Podsłuchała, jak mama wymawia na głos formułę zaklęcia przywołowującego i gdy wykradła jej różdżkę, sama spróbowała je rzucić. I udało jej się, przywołała do siebie pióro. Gdy była mała, miała wielu przyjaciół, ale zazwyczaj nie spotykała się z nimi dłużej niż miesiąc. Powód? Rodzice nie chcieli, aby ich dzieci uczyły się od Emily podpalać wszystko naokoło, a Emily bardzo lubiła imponować i uczyć tego rówieśników. Jej ulubionym miejscem była mała polanka w pobliskim lesie; lubiła tam chodzić i spędzać czas. Kładła się wówczas na trawie i wąchając kwiatki, które otaczały ją wpatrywała się w niebo. Kiedyś gdy miała 6 lat, a już wówczas lubiła się tam włóczyć bez zgody i wiedzy rodziców, wybrała się tam z ówczesnym przyjacielem, Fredem. Pocałowała go wtedy w policzek, bo była to jej pierwsza miłość. On odwdzięczył jej się tym samym i chodzili w to miejsce razem, trzymając się za ręce, dopóki Fred nie oświadczył, że już jej nie chce, bo jego nowa koleżanka jest fajniejsza, bo ma rude włosy. I na tym się skończyło. Posiadała również psa, który nazywał się Szaman (tak, tak, dość nietypowe imię jak dla psa), ale umarł w wieku 12 lat, gdy Emily miała lat 13. Oczywiście, gdy ona jeździła do Hogwartu, ten zostawał w domu z rodzicami.

13. Wynik testy Tiary Przydziału:
Slytherin - 17
Gryffindor - 10
Ravenclaw - 8
Hufflepuff - 3

jeszcze avatar i będzie akcept.