Przedstaw się

Postaram się nie pisać zbyt wiele, choć słynę ze swego gadulstwa...

W sieci znana jestem jako Bezimienna (Beziuchna, Beźka, Bezik, Beź...), a w rzeczywistości jestem Agnieszką Krystyną Natalią. Mam dwadzieścia lat i obsesję na punkcie tworzenia nowych postaci. Uwielbiam wymyślać historie, charaktery i wyglądy, a potem to opisywać. No i mam też słomiany zapał. Potrafię w ciągu roku zacząć pisać co najmniej trzy opowiadania i porzucić je jeszcze przed Nowym Rokiem. Mam tak wiele pomysłów i tak wybujałą wyobraźnie, że zwyczajnie nie mogę jej już poskromić. ; )

Mieszkam w Krakowie, słucham obecnie głównie rapu/hip-hopu, spędzam większość dnia poza domem, włócząc się ze znajomymi po dzielnicy i nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam grzeczną dziewczynką (pewnie w okolicy nauczania początkowego...). Ale jestem też dorosła, więc zajmuję się i czymś poważniejszym. Z "zawodu" jestem aktorką, choć na razie nie dyplomowaną. Nie studiuję - studiowanie, nie było dla mnie, dlatego też rzuciłam je w cholerę po pierwszym semestrze. Ale liczy się sam fakt - studiowałam fotografię, która jest, tak przy okazji, moją ogromną pasją.

Co do tych pasji właśnie... Kocham robić zdjęcie, śpiewać, pisać i grać (na deskach teatru ; P).

Uwielbiam żelki i czekoladę Milkę, muzykę irlandzką i polski rap.

Jestem porywcza, pyskata, ale podobno całkiem miła (ten, kto tak powiedział był niekoniecznie normalny, ale to pomińmy). Mimo wszystko ostatni raz biłam się w drugiej gimnazjum, więc chyba nie jest tak najgorzej.

Ach, no i jestem wariatką. Ale niegroźną. ; P

a tak wyglądam

Rose Weasley napisał:
Uwielbiam żelki i czekoladę Milkę, muzykę irlandzką i polski rap.

Cześć, możecie mi mówić Milka. Z prostych powodów: bo mam na imię Emilka. No ewentualnie przyzwyczajona jestem też do Mil. I dziękuję Rose za uwielbienie xD

Nie lubię o sobie pisać, ale chcę się pochwalić, że przed wczoraj skończyłam osiemnastkę i jestem nie normalna.

Dziękuję.

Piszcie coś, bo chcę o was poczytać.

podobno całkiem miła (ten, kto tak powiedział był niekoniecznie normalny, ale to pomińmy)

ojej, czy to przypadkiem nie byłam ja? ._.

Ja z gadulstwa nie słynę, ale także postaram się nie pisać zbyt wiele, gdyż iż ponieważ po prostu, najzwyczajniej w świecie nie lubię o sobie pisać.
W sieci znana jestem jako Selcenta (Sel, Selka, blablabla...), w ostateczności Shoo, ale to było daaawno temu i nieprawda, a w rzeczywistości jestem Katarzyną Anną Tatianą. Mam osiemnaście lat i obsesję na punkcie tworzenia nowych postaci. Uwielbiam wymyślać historie, charaktery i wyglądy, a potem to opisywać. No i mam też słomiany zapał. Potrafię w ciągu roku zacząć pisać co najmniej trzy opowiadania i porzucić je jeszcze przed Nowym Rokiem. Mam tak wiele pomysłów i tak wybujałą wyobraźnie, że zwyczajnie nie mogę jej już poskromić.
Dobra, wiem, to nie było zbyt twórcze, ale generalnie nie moja wina, że jesteśmy z Bezią niczym siostry bliźniaczki (podobno nawet z wyglądu się przypominamy, ale to inna sprawa).
Poza tym jestem Wkurwiacz Pospolity, Leń Nieskończony i Opatentowany, Altruistka Jakiej Świat Nie Widział i... Można by tak wymieniać w nieskończoność ^ ^

Mieszkałam, mieszkam i będę mieszkała we Wrocławiu, chyba że przyszły mąż (hahahhahah!) zechce się ze mną wyprowadzić do Finlandii tudzież Kanady. Może będę studiowała archeologię, a może filologię ukraińską, o ile w ogóle będę studiowała.
O swoim guście muzycznym nie zamierzam mówić, szkoda słów. To mój last, on wszystko Wam powie.

Jestem głupia.

I dwa bonusy:
jeden bonus
drugi bonus
Stare, bo z początku roku oO

Więc.. ja też nie lubię pisać o sobie, ale dam radę.

Barbara Julia (drugie to z bierzmowania, ale nieważne ;D), trochę bardzo skomplikowana osoba mająca łzy pod skórą i dużo empatii oraz, z powodu różnych sytuacji życiowych, różowe okulary, którymi patrzy na świat. No wyłączając ze świata matematykę.
Ostatnio mam niestety blokadę twórczą, ale faszeruję się mnóstwem ukochanych wierszy, książek, które uwielbiam i twórczymi rozmowami z pewnymi ludźmi, których kocham. Może wena mi wróci. (Ale chyba i tak nie jest tak ze mną tragicznie, minimum posta staram się wyciągać.)
Ach, właśnie. Mam osiemnastkę za pół roku i dostanę wtedy lustrzankę ^^ A jak ją dostanę to będę najszczęśliwsza na świecie aż do momentu, w którym okaże się, że nie zdam z matematyki i będę musiała przesunąć o cały rok moje nadzieje związane z pójściem na filologię polską. Ehh.. Chciałabym umieć matematykę. Tymczasem umiem polski, historię sztuki, historię muzyki i trochę chemii.
Luubię fotografię, sama próbuję się czegoś nauczyć, ale chyba mam zamiar zapisać się na jakiś kurs portretowy lub czegoś innego. Kocham muzykę, nie mam ulubionego typu. Słucham poezji śpiewanej, świątecznych piosenek (;p) i wielu, wielu innych rzeczy, jak np. Happysad, Stare Dobre Małżeństwo, Super Junior (Rozpływa się.). Nie wiem co mam jeszcze pisać ;p Wiem! Mieszkam w Wałczu, który kocham, aczkolwiek z powodu braku horyzontów w tym małym czymś mam zamiar przenieść się od studiów do Szczecina, o.


http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs914.snc4/72775_164511153567300_100000252502007_482016_3973691_n.jpg
http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash2/hs354.ash2/63428_175389592479456_100000252502007_553200_7020739_n.jpg

(Jak się nie będzie chciało otwierać to kliknijcie na link i enter.)
Zmieniłam się niewiele, oprócz tego, że teraz chodzę opatulona i mam prostą grzywkę ^^

Mad kocham twoją bluzkę! jest boska!!! *.* i w ogóle ślicznaś!

wiesz, Tuv, całkiem prawdopodobne, że to byłaś ty. XD i kto ci pozwolił wrzucać zdjęcie na którym wyglądam jak jakiś głupi pedał?! xdddddddddddddddddd

tak, tak, Mil - uwielbiam cię bez dwóch zdań.

Rose Weasley napisał:
tak, tak, Mil - uwielbiam cię bez dwóch zdań.

wieeedziałam! zawsze tak jest! nawet jak ktoś mnie nie zna ;3



MADDD! Kto był tak niedobry, że przykuł się kajdanami? A może to ty byłaś niegrzeczna ?

bo na reszcie to ja wyglądam jak po ataku stada chochlików kornwalijskich? oO XDDDD

a w Tobie, Madelaine, to się zakochałam! te kajdany, ta atmosfera, którą wokół siebie roztaczasz! XD

Przeskrobałam to i owo to mnie przykuli ^^ Tam całe rzędy tego były, zakuli cały obóz xD
Bardzo mi miło to wszystko słyszeć ;p
W ogóle jeszcze nigdy nie byłam w Krakowie i tak strasznie chcę tam pojechać, bo nie dość, że fajne miejsce to jeszcze mam tam przyjaciółkę, przyjaciela z podstawówki no i patrzcie! Rose tam jest ;D

to przyjeżdżaj! oprowadzę cię chętnie! ^ ^

Rose jest moja, tylko moja i niczyja więcej, nie oddam jej! ><

Do Wrocławia też przybędę, bo moja kuzynka ma tam zamiar studiować, więc i Ciebie odwiedzę! ;p nikogo nikomu nie zabieram ;p

no, masz szczęście, nadrobiłaś trochę ;p już się nie gniewam na Ciebie ;*

Uff.. ^^ Cieszę się ;D

a tak poza tym to lubię jeść. bardzo lubię jeść. żelki i cukierki truflowe. i jeszcze literki, bo książki są smaczne, te fantastyczne, c'nie?
to tak, żeby nie było oftopu.

Ja pochłaniam książki litrami i tonami ^^ ostatnio przeczytałam 47 tomów pewnej sagi, w której się wręcz zakochałam *-*

te, nie przywłaszczaj mnie tak sobie! XD jestem tylko swoja! chociaż, oczywiście, kocham tylko ciebie. ;P <333


[offtop]
kufa! nie mogę się napatrzeć na ten avatar! *.*

Ale żeby tak fotkami szastać? ej faktycznie jesteś mrokiem ;x

aaa! *.* trzecie zdjęcie jest przeboskie!

Blanche Fleur Devonshire napisał:Ale żeby tak fotkami szastać? ej faktycznie jesteś mrokiem ;x

hnś, one wszystkie for ju ;*

Thx Rose xd

for mi? bo się podjaram

Madelaine Candle napisał:Ja pochłaniam książki litrami i tonami ^^ ostatnio przeczytałam 47 tomów pewnej sagi, w której się wręcz zakochałam *-*

Mad, swego czasu też mnie pochłonęli ludzie lodu XD Jakoś się oderwałam i nie czytałam królestwa światła ani tej trzeciej sagi... i chyba dobrze ^^'

A teraz do rzeczy.
Zacznę od tego że chyba mam na karku najwięcej, bo 22 lata. Za parę lat pewnie się nie będę już na forach do wieku przyznawała, ale jeszcze jakiś czas mogę XD
Nazywam się Aleksandra Ita, to ostatnie też z bierzmowania. Wśród fantastów jestem znana jako Szuja, którą to ksywkę zarobiłam dawno temu i zamiast się znajomym z czasem znudzić, nabiera raczej popularności ;x Na necie można mnie też kojarzyć jako Szalonego Buraka, zwłaszcza wśród ludzi z dA. Rysuję nałogowo od kiedy nauczyłam się trzymać kredki w dłoni, co kiedyś równało się mazaniem po ścianach pokoju rodziców i innych fajnych miejscach. Nie lubię się ograniczać
Na forach można mnie skojarzyć z tego, że często mam wschodnio brzmiące imiona (Lena, Swietlana, Katjusza...).
Tak jak parę osób wcześniej, uwielbiam tworzyć nowe postacie. A nawet jak nie, to często zmieniam avy, loga, ogólnie mogłabym je dopieszczać w nieskończoność.
Poza tym studiuję już, rosjoznawstwo. Mam dużo dziwnych zainteresowań, od sztuk walki, przez okultyzmy i inne paranormale, po kuglarstwo, które w sumie ostatnio trochę zaniedbuję . Fantastka totalna, dużo czytam, mangą też nie pogardzę. Kocham rozbijać się w pogo na koncertach, muzykę zdecydowanie ostrzejszą preferuję. Najlepiej punk. Chodzę sobie tak na czarno i w zdartych glanach, i jest gut <3 Nie pogardzę podłym alkoholem i głupimi rozrywkami :3
Mam też pięć lat młodszego brata bliźniaka, który w sumie jest moim klonem i drugim ja <3 Przynajmniej był, dopóki nie oślepł i nie musiał założyć okularów D:
Nie wiem co tu jeszcze dopisać, więc chyba wystarczy. Pewnie i tak rozpisałam się jak ostatnia łajza ;x

No to w takim razie może coś naskrobie o sobie...
Po pierwsze, zwą mnie Mara ^^, a dla znajomych Wiewióra ;p Dziwne? Hm... podobno za bardzo skaczę, piszczę i robię oczęta jak te małe wiewióreczki XD a porównując do wiewióra z epoki lodowcowej to nigdy nie mogę dosięgnąć upatrzonej rzeczy...
Więc cóż na to poradzić...?
Od niedawna mieszkam w krk, ale przez przeprowadzkę nie zamierzam rezygnować z mojego hobby - pisarstwo, szkicowanie, obróbka graficzna, taniec, może od czasu do czasu śpiew jak głupawka mi uderzy do głowy...
Krótko, bo krótko... Ale jak coś jeszcze będziecie chcieli o mnie wiedzieć to pytajcie, a ja odpowiem

Teraz będzie wielkie joł.

Roksana Angelika. Nie, bierzmowanie dopiero w tym roku, więc można do tych dwóch imion doczepić jeszcze Klarę albo Helenę. Kim jestem? Z wielką chęcią napiszę, że zwykłym człowiekiem. Szkoda tylko, że to nieprawda!
Dla mnie każdy jest wyjątkowy, choćby było kilkaset takich samych osób. No, ale moje widzenie na świat zostawmy w spokoju pisząc tutaj tylko tyle, że na wszystko patrzę zupełnie inaczej i ogólnie dziwacznie.
Czy mnie ktoś zna? Tak tak, kilka osób stąd mnie zna. Haerowen (Dobre kilka lat!), Sidżej (Tutaj pozdrawiam Cię, jako poznaną na bxb : *), och, no i Idżej, ktora mnie chyba jeszcze nie kojarzy (Mardż! Tu Eliss, haha), oprócz tego to jeszcze ktoś by się znalazł, jednak jestem strasznie leniwa. No właśnie. Jestem okropnie leniwą osobą. Pisząc to tutaj, wcale nie uważam, ze jest to coś godnego pochwały, jednak nie mam zamiaru okłamywać nikogo - Prawda taka, że jak człowiek urodzi się leniwym, leniwym do końca życia pozostanie. Chociaż o wiele bardziej wolę stwierdzenie, że jestem sobą energooszczędną xD.
Muzyka. Nie słucham metalu, nie słucham Hany Montany i Dżonasów, tylko kilka piosenek z gatunku pop i rock, reszta mojej zapchanej po brzegi karty pamięci w telefonie to muzyka filmowa, którą wręcz kocham. Kocham ogólnie muzykę instrumentalną (Nie mam tutaj na myśli Vivaldiego, choć nim nie pogardzę, a jestem nawet skłonna napisać, że Two Steps From Hell).
Jak ktoś chce wiedzieć coś więcej... Wystarczy przeczytać kartę Ethelyn (tak, właśnie, nie powiedziałam, że ona tutaj także moja jest). Jest to moja jedna tysięczna, jeśli nie jedna miliardowa. Nie, nie ma ona moich wybranych cech - Ma te cechy, które udało mi się spisać, nie licząc kilku drobiazgów przeze mnie dopisanych, jak ten o częstym zmienianiu koloru włosów. Gdyż iż, nigdy nie farbowałam włosów i nie mam osobiście zamiaru tego robić, ponieważ lubię swój złoty blond z domieszką rudości ^^.
Mam turkusowe oczy, dosłownie. Nie jest to jakiś wymysł mej bujnej wyobraźni, której wręcz nie mogę czasami opanować.
Przezywają mnie czasami Lord Voldemort, choć nie wiem, czym sobie na to zasłużyłam, ale mi to schlebia, hahaha. Zazwyczaj jestem po prostu Roksana, a jak chcą mi zrobić na złość, mówią na mnie Złotowłosa. A jak chcą zrobić bardzo-bardzo na złość, to nazywają mnie Złotowłosą syrenką i zaczynają śpiewać głupią piosenkę, którą sami wymyślili!
Hm, tyle jeszcze chcę napisać, ale kto to przeczyta, jak już tyle napisałam?!
Mam tylko dwa zdjęcia. No, właściwie to więcej, ale nie chce mi się ich szukać <3

Une.
Deux. (Wiem, moja ręka jest seksowna)

Aha no i zapomniałam, że mam totalnego fioła, bzika, wręcz schizę na punkcie Władcy Pierścieni, a już zwłaszcza takich postaci fantastycznych jak elfy czy syreny <3

No spoko, moją kolejną cechą przeważającą jest skleroza na poziomie zaawansowanym. Cóż, wiele osób pisze tutaj o glanach, a ja się wybiję i napiszę, że takowych nie posiadam! Wręcz przeciwnie, ostatnio mi się coś stało, i ubieram się już nie sportowo, tylko kobieco. Dostałam fioła na punkcie obcasów i ubrań z koronką czy wzorem w duże róże. A sądziłam jeszcze nie tak dawno, że nigdy się nie zmienię!

Daemon Ivers napisał:Cóż, wiele osób pisze tutaj o glanach, a ja się wybiję i napiszę, że takowych nie posiadam!

Żółwik, też ich nie mam i nienawidzę, bo nie lubię mieć stopy większej od głowy <3
a w ogóle to jesteś śliczna i mi się podobasz