Rozmowy o wszystkim i niczym

No weź, ja chcę gdzieś grać Draco. Dlatego właśnie proponuję HP 1996.
Proszęproszęproszę, mogę pomóc pisać lokacje, regulaminy, mogę nawet nie wiem co zrobić, serio.

Albo takie czarne, czarne forum z klimatycznym nagłówkiem i pierwsza lub druga wojna z Voldemortem - tyle, że bez Hogwartu i bardziej alternatywnie, znaczy się mroczniej; co Wy na to? Pozakładałoby się fajne lokacje, na Nokturnie też jakieś trzy fajne, szemrane, zrobiłoby się Śmierciożerców i Aurorów, poszalało fabularnie. Jakieś porwania, intrygi, z dwóch podwójnych agentów, tajemnice, tortury, trucizny, klątwy, jakaś zaginiona córka Ministra Magii, która przechodzi na złą stronę, ktoś by sobie ją stworzył, bo ja nie chcę, krew i walka z wilkołakami. Żeby było tak horrorowato, tak straszniej, niż w tych wszystkich Hogwartach, bo niby często robi się fabularne zagrożenia ze strony Voldka, opisując w gazetach forumowych jakieś wydarzenia, a jak przychodzi co do czego, to i tak ludzie tylko romansują po kątach lub szwendają się po zamku. Co Wy na to? Ja mam chętkę. Jeszcze by się dogadało co i jak.


Albo fikcyjne klimatyczne miasteczko w Anglii i Projekt Rosary, czyli mamy kilku egzorcystów w tejże organizacji i wszystko jest fajnie, mają oni sobie normalną pracę, domy, rodziny, od dawna nie zajmowali się swoją pierwotną procesją, ponieważ u panów demonów jakby ucichło na kilka lat, dopóki jeden z członków Projektu nie umiera w niewyjaśnionych okolicznościach, a kilka godzin później dochodzi do kilku opętań. Cała grupka skrzykuje się po pogrzebie i postanawiają wyjaśnić co i jak oraz zwalczyć zuo. Czyli mielibyśmy tak z dziesięć miejsc dla egzorcystów, z dziewięć dla demonów oraz nieograniczoną dla ludków. I też byłoby dance macabre und masacre. :3

Dokładnie: dorośli, strach, zaklęcia, ciemne zaułki, propaganda radiowa, nielegalne organizacje, podział społeczeństwa i tak dalej. Tyle, że trzeba byłoby ograniczyć miejsca dla tych złych i niedobrych, żeby nie było, że wszyscy są w Śmierciojadach, a nie ma kogo straszyć und mordować. Wprowadziłoby się jakąś fabułę, szemrane interesy etc. Zastanawiam się więc teraz nad tym, która wojna byłaby ciekawsza - pierwsza, druga? Co myślicie? Osobiście postuluję za pierwszą, wprowadza więcej możliwości.

Z tym drugim, o egzorcyzmach, to ja mam nawet jeszcze pomysł, że organizacja ta została założona w średniowieczu, odpowiadała za palenie czarownic etc, potem miała przerwę, aż odrodziła się za czasów Roosevelta i jego New Deal, gdzie została zrewolucjonizowana i przekształcona w organ porządkowy (w okresie wielkiego kryzysu demony żerowały na dobrach materialnych ludzi, więc pozwolono je zabijać), zaś jeszcze kilka lat temu stała na straży spokoju Unii Europejskiej pod opieką Gordona Browna i wobec jego dyrektywy powszechne stało się wiązanie magii tym demonom zamiast niehumanitarnego wybijania ich (ONZ) - dopóki nie okazało się, że u demonów tak jakby ucichło i w ostateczności Projekt Rosary został wstrzymany, a mnóstwo jego członków przekwalifikowało się, znalazło normalną pracę, pozakładało zwykłe rodziny i żyło życiem szarych ludzi, dopóki nie doszło do wspomnianej wcześniej śmierci. No ale to tylko szkic, nie chce mi się rozwijać z tematem. W każdym razie mam swoją wizję, jakby ktoś był zainteresowany.

Choć wolę Śmierciojadów.

Na zagranicznych forach się sprawdza, dlatego właśnie to zaproponowałem. Nie wiem jak Wy, ja mam już dość szkółek, a od Pottera nie potrafię się odciąć. Taki Londyn jest dość innowacyjny, jeśli chodzi o polskie fora, wiem, ale myślę, że się sprzeda. Wiele osób robi postacie uczniów, ponieważ nawet jeśli chcieliby oni stworzyć postaci dorosłych, to są w mniejszości. To stwarza mniejsze możliwości i pola manewru, bo po co mi dorosły czterdziestoletni mag, skoro w momencie pójścia nim do Dziurawego Kotła spotkać mogę tam jedynie młodzieżówkę. Gdyby więc stworzyć "dorosły" Londyn, możliwości byłoby więcej.

"Ewentualnie mogłoby się okazać, że ten obóz pogromczyń zostałby przeniesiony gdzieś tam, gdzie by odbywała się cała rozgrywka" - nie kumam? (:

Edit odnośnie soglamu. Soglam ma już użytkowników ze stałymi postaciami, nie wiem, czy chcieliby oni zakładać następną postać. Większość i tak ma już zapewne wyczerpane limity. (; (I mało tam mroku und zua).