Julia Lavstone

1. Imię (imiona): Julia
2. Nazwisko: Lavstone
3. Przedmiot: Pedagogika
4. Do jakiej szkoły uczęszczał/a: Beauxbatons
5. Wiek: 25
6. Czystość krwi: Czysta
7. Miejsce zamieszkania: Paryż francja
8. Status majątkowy: Bogaty
9. Rodzina:
Liby i Alan , pięcioletni bliźniacy- Dzieci
Gisel (11l) - Młodsza siostra
Gabriel 27 - Starszy brat, pracuje w św. Mungu.

10. Charakter:Otwartość, i szczerość, to cechy, które są widoczne na pierwszy rzut oka. Po za tym kobieta potrafi zaciekawić rozmówcę różnymi anegdotkami i żartami. Bardzo często przyciąga do siebie młodzież, może przez charyzmę, bądź też zrozumienie. Kiedy rozmówca ma z nią do czynienia to ma wrażenie jakby rozmawiał z aniołem. Dość często się śmieje pośród grona przyjaciół i wśród ludzi. Chętnie służy pomocną dłonią, także można do niej śmiało się zwracać ze wszelkimi problemami. Jeżeli wymaga tego sytuacja potrafi być stanowcza i konsekwentna. Jeżeli chodzi o zajęcia to jest dość wymagająca, ale stara się przekazać materiał uczniom w sposób dość zrozumiały dla nich, jak i również stara się ich nie zanudzić. Bardzo często można spotkać ją na łonie natury, gdzie lubi przebywać. Szczególnie liczą się dla niej uczniowie, i inni ludzie, wówczas swoje problemy odkłada na bok.

11. Wygląd: Blondynka Jakich dużo. Można powiedzieć że jest kobietą o filigranowej figurze. Zaś na jej okrągłej twarzy można zauważyć pełne usta które dobrze komponując z jej zgrabnym nosem. Zaś na świat patrzy niebieskimi tęczówkami niczym jasne niebo, okryte wachlarzem gęstych rzęs niczym heban. Całość zakończona jest delikatnymi brwiami w kształcie łuku. Trzeba dodać że jej spojrzenie jest nie uchwytne, tak jakby na wylot przeszywało dusze rozmówcy.
Jeżeli chodzi o ubiór to przede wszystkim preferuje luźne ubrania. Pod czym można zrozumieć luźne bluzki spodnie dżinsowe. Jednak jeżeli zajdzie taka potrzeba potrafi się ubrać elegancko. W jej ubraniach dominują kolory takie jak czerń błękit, fiolet, oraz czerwień. Całość ubioru zakańczają trampki, bądź też buty na obcasie.

12. Historia:
Historie Julii można podzielić na dwa etapy. Pierwszy etap obejmuje okres dzieciństwa aż do skończenia Hogwartu. Następnie drugi etap od dostania się na studia po skończeniu Hogwartu, do ich ukończenia.
Dziewczyna przyszła na świat we Francji w listopadowe popołudnie. Ten dzień był jak każdy inny. Na dworze padał deszcz, a ludzie spieszyli się do domów. Zresztą kto by chciał przebywać w taki dzień na dworze. Jednak dla jednej z kobiet był on wyjątkowy. Ponieważ właśnie na dzisiaj miała termin rozwiązania. Od dwóch dni leżała już w szpitalu. Wiedziała że będzie to dziewczynka. Czas leciał szybko. Wybiła godzina dwudziesta, wtedy młoda kobieta wiedziała, że zaczyna się poród. Szybko została przetransportowana do sali. Po trzydziestu minutach, oznajmiając swoje przybycie wrzaskiem, pojawiła się dziewczynka, której nadali imię Elodie. Elodie już jako noworodek, wyróżniała się z pośród innych dzieci jasną karnacją i dużymi błękitnymi oczami. Kiedy po raz pierwszy przyniesiono ją do matki, ta delikatnie pogładziła ją delikatnie po główce. Kiedy pobyt dziewczynki w szpitalu dobiegał końca, kobieta wzięła niewole na ręce, ale przedtem upewniła się że dziecko jest zdrowe opuściła szpital. Zaraza po wyjściu, teleportowała się do drewnianego domku na obrzeżach miasta. Tam mieszkali jej rodzice. Kiedy dziewczynka podrosła, kobieta opuściła dom, zostawiając ją pod opieką dziadków. Starsi państwo bardzo kochali wnuczkę. Starli dać jej tyle ciepła ile mogli. Między czasie przygotowywali ją do dnia kiedy pójdzie do Beauxbatonsu. Opowiadali jej różne historie związane z tą szkołą, a także odpowiadali na pytania zadawane przez nią. Lata mijały szybko, i nadszedł dzień w którym to dziewczynka zaczęła swój pierwszy rok tej szkole. Już na pierwszym roku wyróżniała, się z pośród rówieśników bardzo dobrymi wynikami w nauce. Zawsze zdobywała wyróżnienia w różnych dziedzinach. Na czwartym roku została prefektem swojego domu, oraz kapitanem drużyny quditcha. Zaś na następnym roku szkolnym, zaczęła przejawiać swoje zdolności Pedagoiczne. W tej dziedzinie nawet, przeskakiwała wiedzą swoich rówieśników, którzy zwracali się do niej coraz częściej z różnymi problemami. Nie umknęło to jednak uwadze nauczycielki. Postanowiła ona pomóc dziewczynie rozwijać zdolności które ujawniała. Co kończyło się co raz bardziej poszerzoną wiedzą. Kiedy nadszedł ostatni rok nauki, Julia po rozmowie z nauczycielką, postanowiła po skończeniu szkoły udać się na wyższe studia na uniwersytecie magicznym o kierunku Pedagogicznym.
Beauxbatons ukończyła z wyróżnieniem także z najwyższą średnią w szkole.

****
Na okres Letni wakacji wróciła do swoich dziadków. Zaś po dwóch tygodniach złożyła dokumenty o przyjęcie na wydział Pedagogiczny na Uniwersytecie Magicznym. Miesiące leciały szybko. Dwa tygodnie przed końcem listopada blondynka dostała informacje o przyjęciu do grona studentów na tym wydziale . Co bardzo ją ucieszyło. W końcu o tym marzyła o studiach, po których będzie mogła pomagać nauczać tego przedmiotu, jak i również pomagać jako pedagog. Kiedy oznajmiła tą radosną nowie dziatkom, oni również tak jak ona przyjęli to z optymizmem. Mało tego byli dumni. Pod koniec sierpnia wyjechała na uniwersytet. Od października zaczęły się trzy lata ciężkiej pracy. Jednak Julia po mimo nawału nauki, radziła sobie świetnie. W każdym razie przykładała się pilnie do nauki. Pierwszy rok nauki ukończyła z wyróżnieniem. Na drugim roku doszły praktyki w różnych szkołach magii. Co pozwoliło Julii zdobyć doświadczenie w pracy z młodzieżą. Ona zaś sama nie miała problemu w kontaktach z nią, wręcz była przez nich lubiana. Również była wychwalana przez nauczycieli pod których opieką była. Po ciężkiej pracy na drugim roku. Julia już z zdobytym doświadczeniem po wakacjach weszła w trzeci rok. Był to najtrudniejszy rok w jej życiu. Ponieważ nie dość że było dużo nauki, i praktyki, to również doszła do tego obrona pracy licencjackiej. Oczywiście Julii mimo małych problemów, udało się nie tylko obronić pracę licencjackom, ale także skończyć z wyróżnieniem uniwersytet. Po ukończeniu z dobrymi referencjami ze szkól w który odbywała praktyki a potem staż, oraz z wynikami postanowiła wykorzystać to czego się nauczyła jako pedagog, nauczyciel.