Nowe pokolenie bohaterów
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Sypialnia Rona & Hermiony

Go down

Sypialnia Rona & Hermiony Empty Sypialnia Rona & Hermiony

Pisanie by Go?? Wto Lis 30 2010, 21:16

Sypialnia Rona & Hermiony Projektysypialni2jl8

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Sypialnia Rona & Hermiony Empty Re: Sypialnia Rona & Hermiony

Pisanie by Go?? Sro Gru 01 2010, 16:08

Hermiona weszła od sypialni wyraźnie zła. Zaczęła wyciągać z szafy ubrania, zmieniając co chwilę koncepcję. W efekcie na łóżku powstał mały szał ubraniowy. W końcu nie wytrzymała napięcia. Usiadła na łóżku i ukryła twarz w dłoniach. Zaczęła płakać. Nienawidziła tych momentów, kiedy Ron mimo wszystko trafiał w samo sendo jej trosk i lęków. Bardzo chciała, żeby Rose zrozumiała jej punkt widzenia.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Sypialnia Rona & Hermiony Empty Re: Sypialnia Rona & Hermiony

Pisanie by Go?? Sro Gru 01 2010, 16:32

Ron powoli wszedł do sypialni. Zauważył mały bałagan ubrań, które najwyraźniej Hermiona wyciągnęła w pośpiechu. Jednak ten bałagan nie był w jej stylu. Mężczyzna machnął kilka razy różdżką w stronę sterty ubrań i wszystko ułożyło się idealnie w szafie.
Rudowłosy mężczyzna doskonale znał swoją żonę ale nie chciał jej zranić swoimi słowami. Powoli usiadł na skraju łóżka i bez słowo przytulił delikatnie Hermionę.
- Już dobrze, skarbie. Uspokój się- pogłaskał ją czule po włosach. Chciał by się uspokoiła.
- Wiem, że trudno jest Ci zrozumieć, Rose ale nie chcę się kłócić z tego powodu. Najwidoczniej Rose było pisane być inną niż my jesteśmy. Musisz to zaakceptować. Kocham Cię, Hermiono ale czasami jesteś za bardzo uparta i w kilku sprawach taka jest Rose...- powiedział w stronę brunetki i uśmiechnął się do niej delikatnie.
- Co Cię tak bardzo boli? To ja, Ron... pamiętasz? Ten chłopak dla którego byłaś w stanie zapomnieć o swoich zasadach- zaśmiał się.
- Zaufaj mi i powiedz co się dzieje- powiedział w jej stronę i cały czas ją tulił do siebie jak małe dziecko. Chciał by się uspokoiła i powiedziała co ją dręczy na sercu.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Sypialnia Rona & Hermiony Empty Re: Sypialnia Rona & Hermiony

Pisanie by Go?? Sro Gru 01 2010, 17:04

Kobieta trwała tak przez chwilę w jego uścisku i płakała. Był chyba jedyną osobą, przed którą nie bała się okazywać słabości. W końcu odsunęła się nieco i spojrzała na niego, swoimi czekoladowymi oczkami.
- Kochanie, dobrze wiesz że ja nie mam nic przeciwko Slytherinowi. Nie pamiętasz już, że ta ja byłam tą osobą, która prezywracała Was z Harrym do porządku kiedy spiskowalście na profesora Snape'a? - uśmiechnęła się do niego blado.
- To co mnie martwi to jej sposób myślenia... Przecież widzę jaka jest... Jakby była... Myśli zupełnie jak Malfoy. - cieszyła się, że wreszcie mogła z siebie wyrzucić troski. Potem wstałą i otarła łzy z policzków.
- No dobra, to zbierajmy się. - oznajmiła i ubrała się w stylowy komplecik. Ładną spódnicę, fioletową bluzkę oraz popielato-szary żakiet.
- Idziemy? - zapytała, po nłożeniu makijażu.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Sypialnia Rona & Hermiony Empty Re: Sypialnia Rona & Hermiony

Pisanie by Go?? Sro Gru 01 2010, 17:18

Mężczyzna mimo minionych lat u bok brunetki, nadal uwielbiał z nią przebywać a czasami wracał do niego humor z którego tak śmiała się Hermiona gdy byli jeszcze w Hogwarcie. Uśmiechnął się do niej delikatnie i pogłaskał ją po policzku.
- Może masz troszkę racji, Hermiono. Ale Rose... ona jest uparta ale jednocześnie mądra jak ty, dlatego zaufaj jej i pozwól jej żyć. Hogwart każdego z nas odmienił, ale ja nie wierzę by Rose mogła się związać z kimś takim jak Scorpius Malfoy- powiedział stanowczym głosem w stronę kobiety.
Jego córka była cudowną dziewczyną ale czasami pokazywała pazurki. Może i była jakby czarną owcą w rodzinie, ale bardzo dobrze się z nią dogadywał. Nie to co Hermiona.
- A mnie martwi to co powiedział mi, Albus na temat Rose w wakacje. Nie rozumiem kiedy stała się taką zażartą osobą, która broni czystości krwi...- powiedział spokojnie w stronę Hermiony. Obawiał się jednak zachowania żony gdy się dowie co myśli o swojej własnej matce, Rose. Więc wolał to zataić, przynajmniej na razie.
- Może najpierw pojedziemy na zakupy, co ty na to? A potem odwiedzimy Rose i Albusa, zgoda?- puścił jej oczko.
- Tylko się nie denerwuj, dobrze?- pocałował ją czule w policzek i złapał za rękę a następnie wyszedł z Hermioną z sypialni. Skierował się ku holowi.

Go??
Gość


Powrót do góry Go down

Sypialnia Rona & Hermiony Empty Re: Sypialnia Rona & Hermiony

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach