Nowe pokolenie bohaterów
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Numer 1 - grudzień 2022

Go down

Numer 1 - grudzień 2022 Empty Numer 1 - grudzień 2022

Pisanie by Plotkarz Pon Gru 06 2010, 20:48

Witajcie Hogwartczycy! Jak miło powitać mi Was w ten piękny, śnieżny, mikołajkowy dzień! Czy i wy znaleźliście dziś w nogach swych wygodnych, cieplutkich łóżek kolorowe pakunki? Nie? W takim razie musieliście być wyjątkowo niegrzeczni w tym roku! Ja byłem nad wyraz grzeczny, więc mogę pochwalić się sporą ilością prezentów. Ale nie będę opowiadał Wam zbyt wiele o sobie, bo przecież nie na tym to polega. Ta gazetka jest przecież o Was! Dlatego najlepiej przejść do rzeczy…

Zacznę może od najświeższej i najgorętszej plotki, która dotarła do mych uszu dzisiaj podczas śniadania, choć podobno nie jest to już aż taka nowość. Mimo to najpewniej wielu z Was nie miało pojęcia o tym, że od niedawna dwie osoby, które najczęściej goszczą na Waszych ustach nie są już wolne! Dokładnie tak, Rose Weasley i Scorpius Malfoy porzucili los singli. Co najważniejsze, postanowili zrobić to tego samego dnia i… ze sobą nawzajem! Cóż, tego nikt się nie spodziewał! Ponoć do tej pory nienawidzili się i byli największymi wrogami (najpewniej jest to wina obciążenia genetycznego – jak każdy wie ich rodzice, a szczególnie ojcowie, szczerze się nienawidzą), jednak chyba powiedzenie, że od nienawiści do miłości krótka droga jest niebywale prawdziwe. Przecież te dwa uczucia są równie gorące i mocne, więc nic dziwnego, że czasem nam się mylą. W każdym razie – w całej szkole huczy już o tym, że ta dwójka jest parą. Co z mojej strony? Trochę zazdroszczę, a jak! Przecież nie od dziś wiadomo, że R. odziedziczyła po rodzicach ich najlepsze cechy i wyrosła na naprawdę piękną i pociągającą dziewczynę. W dodatku jest inteligentna, przebiegła, a czasem wyjątkowo zabawna… No dobra, mniejsza… Myślę jednak, że nie tylko ja poczułem się pokrzywdzony – nie przeczę, że liczyłem na jakieś większe względy z jej strony. Niemal wszystkie wolne (a nawet i te zajęte!) panny w Hogwarcie pochlipują pod nosami na wieść, że nie mają już szans u S., który podobno przysiągł dozgonną wierność wybrance swego serca… Jest to o tyle dziwne, że nigdy nie słynął ze stałości i wierności, ale przecież ludzie się zmieniają… Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko trzymać za Was kciuki, moje gołąbeczki! Mamy nadzieję, że Wam się uda, a jeśli nie – wiecie gdzie szukać tych, którzy czekają tylko na rozpad Waszego związku…

Ostatnimi czasy usłyszałem pewne ciekawe powiedzenie, jakoby tłum w Hogwarcie tworzył się już od trzech osób wzwyż. Nie jest to tak całkiem błędne, jakby się nad tym zastanowić. Spójrzmy choćby na naszych dwóch ponętnych blond bliźniaków z Ravenclawu – L.S.x2 i ich jasnowłosą Małą koleżankę – E.L. Wystarczyło krótkie spotkanie przy tablicy ogłoszeń, by doszło do niewielkiego spięcia. Cóż, widać życie z bliźniaczym bratem w jednej szkole i to w dodatku w jednym domu wcale nie jest takie łatwe. Szczególnie, gdy pada propozycja, by pocałować tego drugiego. Kiepska sprawa, nie? Ale nie martwcie się chłopaki – niektórzy mają gorzej niż wy, serio! Albo mi się tylko wydawało…

A jeśli chodzi o więzy rodzinne… Mówi się, że najbliżsi zawsze uratują cię z opałów. Jeśli tylko spojrzeć na pewną rudowłosą Ślizgonkę i młodszą kuzyneczkę bez wątpienia można stwierdzić, że jest to stuprocentowa prawda. Choćby dziś… Doszły mnie słuchy, że mała L. i najlepsza przyjaciółka R.B.F. – miały dzisiaj dzień pełen wrażeń. Jeśli wierzyć plotką – a my przecież zawsze dajemy im wiarę! – włamały się wieczorem do biura naszego ukochanego woźnego (którego z tego miejsca pozdrawiam najserdeczniej jak potrafię i tuszę, że podaruje mi ten zaległy szlaban, o którym najzwyczajniej w świecie zapomniałem…) i narobiły niemało szkód. Ktoś przysłał mi sowę z wiadomością, że w ferworze walki zaginęła Pani Norris, za której znalezienie obiecano wysoką nagrodę (trzydzieści punktów dla domu i możliwość zgłoszenia tak zwanego „nieprzygotowania” na wybranej lekcji). Czyżby te dwie szalone, rudowłose pannice miały z tym coś wspólnego? Fakt faktem, byłoby z nimi krucho, gdyby znikąd nie pojawiła się nasza wspaniała pani prefekt. Zapewniła pana Filcha, że zajmie się nimi odpowiednio i zgłosi ich przewinienia opiekunom domu. Ciekaw jestem, czy też rzeczywiście tak się stało, bo mam dziwne wrażenie, że zrobiła woźnego w balona, ale mogę się mylić…

Wracając do dziwnych i niecodziennych związków… Widziano także pewną doskonale nam znaną dwójkę z Hufflepuffu, która zachowywała się zdecydowanie nie tak, jak powinna, jeśli brać pod uwagę, że jedna z osób jest prefektem w swym domu. A mowa tu, rzecz jasna o M.C. i E.H. Wszystko zaczęło się od niewinnego spaceru, zamyślenia i potknięcia, a potem wszystko potoczyło się tak, jak lawina pędzi z ośnieżonego szczyty, czyli niebywale szybko i niespodziewanie. Nasz słodki rudzielec uchwycił się, jak to mugole zwykli mawiać, ostatniej deski ratunku w postaci ethanowego podkoszulka i pociągnęła go wraz z sobą w dół, co skończyło się upadkiem, ale na całe szczęście miękkim lądowaniem dla M. Dziewczyna wcale nie spieszyła się z powstaniem z chłopaka, co najwyraźniej niespecjalnie przeszkadzało jemu samemu. Podobno nawet wyraził swoją nadzieję w temacie randkowym. Wiemy tak samo dobrze, jak i on, że umówienie się z tą panną jest właściwie niemożliwym! E.H. miał widać nadzieję, że ten cały upadek wcale nie był przypadkowy i Puchonka chciała go w ten sposób poderwać i skłonić do tego, by gdzieś ją zaprosił (choćby do Trzech Mioteł na Kremowe!), jednak gdy ten o tym tylko wspomniał dziewczyna zgasiła go, mówiąc, że wcale nie było to jej zamiarem, a upadek był wynikiem zwykłego przypadku. Co nie zmienia faktu, że łatwo wyczuć pomiędzy tą dwójką silną chemię. No przecież nawet ślepy i głuchy zauważyłby, że między nimi iskrzy! Niby mówią, że im nie zależy, ale na pierwszy rzut oka widać, że nie ma w tym ani krztyny prawdy! Jeśli o mnie chodzi będę bardzo uważnie obserwować tę dwójkę i dam Wam znać, jeśli cokolwiek między nimi się zmieni!

A teraz największa rewelacja! I nie mam tu na myśli tego, że S.P. i A.P. coraz częściej dają nam do zrozumienia, że coś jest na rzeczy. Mam tu na myśli niesłychane wyznanie, jakie usłyszała S., a które udało się podsłuchać jednemu z moich informatorów. Otóż, nasz Złoty Szukający Drużyny Gryffindoru został zwerbowany przez reprezentację Anglii! Oczywiście przed nim jeszcze daleka droga i dołączy do pozostałych zawodników dopiero po ukończeniu nauki w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart, jednakowoż jest czego zazdrościć. Gryfoni powinni być z niego dumni. My także jesteśmy, z czego może być pewien. Drogi, A.! Teraz kilka słów do ciebie:
Choć zapewne usłyszysz wiele nieprzyjemnych słów ze strony zazdrośników (w największej liczbie ze Slytherinu, rzecz jasna…) pamiętaj, że są tutaj i tacy, którzy są całym sercem z tobą i będą Cię wspierać. Gratulujemy gorąco i trzymamy za ciebie kciuki!!!

Tym, jakże radosnym, akcentem kończę ten numer naszej szkolnej gazetki ‘Brevi Manu’ i życzę miłego dnia. Kiedy możecie spodziewać się mnie ponownie? Nigdy nie wiadomo, choć z całą pewnością odezwę się przed świętami, by opowiedzieć Wam o tym, czego się dowiedziałem na Wasz temat. Póki co mówię – do zobaczenia!


Ogłoszenia:

Wyznacza się sowitą nagrodę dla znalazcy ukochanej towarzyszki patroli i czujnej obserwatorki – kotki Pani Norris. Temu, kto przyprowadzi ją całą i zdrową do biura woźnego obiecujemy trzydzieści punktów dla jego domu i możliwość zgłoszenia „nieprzygotowania” na wybranym przedmiocie prze jeden dzień!
Woźny Argus Filch, Dyrektor i kadra nauczycielska.

Nierozgarnięty uczeń proszony jest o zdjęcie swojej brudnej części garderoby z tablicy ogłoszeń uczniowskich. Uprasza się go, by następnym razem znalazł dla niej lepsze miejsce…
Z poważaniem – Prof. McGonagall.


Jeśli chcesz zostać informatorem plotkary prześlij swoje informacje (linki do postów na PW do Plotkarza) z wszelakich sensacji, jakich tylko będziesz świadkiem, bądź o których usłyszysz!


Wasz – Plotkarz.
Plotkarz
Plotkarz

Liczba postów : 6
Czystość krwi : nie zdradzi
Klasa : domyśl się!
Dołaczył : 06/12/2010

Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach