Poszukiwania do zwariowanego kręgu Maisie

Coś dla Murphy?

Patrząc na to, że Mai mentalnie czuje się Ślizgonką, proponuję coś pozytywnego. Obie z Londynu, więc trzeba coś powymyślać.
Może mieszkały gdzieś niedaleko siebie i między nimi są takie relacje na typie dobrych koleżanek/przyjaciółek z piaskownicy? Albo poznały się dopiero w Hogwarcie, a gdy odkryły, że jako tako się dogadują to spotykają się od czasu do czasu, by się napić, poimprezować. No chyba, że wolisz coś z grupy szczególnie poszukiwanych, albo masz jakiś własny pomysł. :3

Pozytywy mi pasują,ale wyłącznie jeśli chodzi o dobrą koleżankę, bo Murphy przyjaźni się tylko z przedstawicielami płci przeciwnej : )

Dość wygodne :3
I już Cię wpisuję....

Ojej, widzę dużo złych rzeczy i imprezowania, a Prudence jest dobrze ułożona i niestety się do tego zupełnie nie nadaje. Ale skoro są na tym samym roku i dzielą dormitorium, mogłyby się jako tako dogadywać? Bez jakiejś wielkiej przyjaźni, Maisie mogłaby się czasem dobrać do wypieków Prudie, albo męczyć czy może odpisać pracę domową? W grę wchodzą dziewczęce sprzeczki o zajmowanie łazienki i nieustanny bałagan w pokoju

Czyli grupa pozytywna? Bo mimo wszystko jednak jakoś się dogadują. No chyba, że wolisz bym dodała grupę "Neutralną", bo to też by miało sens.
Ale przeraża mnie to, że prawdopodobnie właśnie tak, jak napisałaś, zachowałaby się Mai o.O "Maisie mogłaby się czasem dobrać do wypieków Prudie, albo męczyć czy może odpisać pracę domową. W grę wchodzą dziewczęce sprzeczki o zajmowanie łazienki i nieustanny bałagan w pokoju"

W sumie, mnie to obojętne. Myślę, że neutralna jednak sprawdziłaby się lepiej.
Przeraża czyli że nie? Bo mnie się wydaje, że ciasteczkom - takim kusząco pachnącym i bezczelnie leżącym w dormitorium nie da się oprzeć, a skoro Maisie imprezuje to nie ma czasu na odrabianie pracy domowej. A I Prudie jako prefekt mogłaby jej prawić moralitety, prawda?

Ciasteczkom na pewno by się nie oparła, a pracy domowej sama prawie nigdy nie odrabia, więc... Przeraża, bo przewidziałaś już dokładnie jak zachowa się Mai w pewnych sytuacjach ^^
Już zabieram się do robienia nowej grupy i cię tam zapisuję.

Możemy za sobą nie przepadać (:

Nie przepadać w sensie, że mają się w dupie i po prostu szkoda im siły ćwiczenie mięśni ust, by się do siebie uśmiechnąć, czy nie przepadać tak, że może dojść między nimi do rzucania zaklęć lub do robienia chamskich żartów?

"czy nie przepadać tak, że może dojść między nimi do rzucania zaklęć lub do robienia chamskich żartów?"

tylko bez przesady, Cherry jest za leniwa by się angażować w podkładanie łajnobomb czy coś.

Okej, już dodaję...